W niektórych Państwach, m.in. w USA czy Wielkiej Brytanii posiadanie czujek dymu jest wymagane przez prawo, co ma znacząco wpłynęło na zwiększenie się bezpieczeństwa przeciwpożarowego, a potwierdzeniem tego jest spadek liczby ofiar płomieni. Mimo że w Polsce zmiany w prawie dotyczące montażu urządzeń alarmowych są dopiero w fazie projektu, warto jest wziąć przykład z obywateli innych krajów i zamontować te urządzenia w każdym budynku.
Projekt ustawy przewiduje, że wszystkie projektowane i budowane budynki mieszkalne mają zapewniać ochronę przed dymem i tlenkiem węgla. Właściciel lub zarządca budynku będzie obowiązany do zapewnienia ochrony przed dymem i tlenkiem węgla poprzez zainstalowanie właściwych czujek i czujników. Obowiązkowa kontrola instalacji gazowej ma zostać poszerzona o sprawdzenie stanu technicznego czujników.
Gdzie zamontować czujniki, by były najbardziej skuteczne?
Czujniki dymu
Bardzo ważną kwestią jest natomiast prawidłowe rozmieszczenie czujek w domu. Jeśli nie stać nas na zamontowanie urządzeń w każdym pokoju, co zapewnia nam maksymalne bezpieczeństwo, pamiętajmy o tym, aby zamieścić je przynajmniej po jednej na każdej kondygnacji budynku.
Najlepiej jeśli zainstalujemy je na korytarzu w okolicach sypialni lub pokoju dziennego.
Przy montażu upewnijmy się, czy dźwięk czujki jest słyszalny w całym domu.
Urządzenie należy zamontować pionowo na suficie, najlepiej w samym centrum pomieszczenia, co gwarantuje wykrycie dymu wydobywającego się z różnych stron.
Zwróćmy uwagę na to, aby nie montować ich w okolicy urządzeń grzewczych, takich jak kuchenki czy grzejniki, koło klimatyzatorów i wentylatorów oraz w łazienkach, gdzie para wodna może wywoływać fałszywe alarmy.
Po zainstalowaniu pamiętajmy, aby cyklicznie sprawdzać ich stan techniczny oraz baterie, które je zasilają, gdyż od tego czy działają poprawnie w dużej mierze zależy nasze zdrowie, a nawet życie.

(Czujki dymu są stosunkowo tanie – zarówno ich zakup, jak i eksploatacja, dlatego może je nabyć praktycznie każdy.)
Czujniki czadu
Detektor tlenku węgla sygnalizuje pojawienie się czadu. Najlepiej, gdy sygnalizacja jest zarówno dźwiękowa, jak i świetlna, a jej uruchomienie powinno być słyszalne przede wszystkim w sypialniach. Wybierajmy tylko te urządzenia, które produkowane są zgodnie z obowiązującą w Unii Europejskiej normą EN 50291:2001
Czujnik tlenku węgla należy umieścić w pobliżu urządzenia, w którym następuje spalanie węgla, czyli np. przy piecyku lub kotle gazowym, kominku, piecu kaflowym, ale w odległości nie mniejszej niż 2 m. Idealnie, gdy taki montaż umożliwia jednoczesne zainstalowanie urządzenia na korytarzu w pobliżu sypialni. Domy piętrowe czy z poddaszem powinny mieć przynajmniej jedno urządzenie na każdej kondygnacji.
Nie należy montować urządzenia w miejscu, gdzie jego działanie może być zakłócane ruchem powietrza, czyli np. przy kratkach wentylacyjnych. Nie powinno być one niczym przesłonięte (zasłonami, meblami) ani znajdować w pozycji płaskiej (np. na blacie).
Detektor powinien zostać zamocowany na wysokości oczu dorosłego człowieka, tak by łatwo było nim sterować, a jednocześnie, by był trudno dostępny dla małych dzieci.

(Tlenek węgla nie posiada smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy i nie „dusi w gardle”. Tylko detektor tlenku węgla sygnalizuje pojawienie się czadu.)
Dodaj komentarz